Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X X

środa, 12 sierpnia 2015

Mała Lady Punk

           Idąc do liceum moje koleżanki starały się ubierać i malować tak, by wyglądać doroślej. Mój ogień buntu rozgorzał gdzieś na przełomie 3 gimnazjum i 1 liceum, a drastyczne zmiany rozpoczęły się gdzieś w okresie wakacji. Swoje przekonania i osobowość próbowałam przelać na ubrania.
           Zapalnikiem do tego typu zmian było między innymi poznanie pancura, chodzącego ze mną do szkoły. Jestem z nim już prawie rok, podczas którego przeszłam dwie krytyczne zmiany
           Jedna z grzecznej, "normalnej" nastolatki na brudną, złośliwą, małą punkówę.





       
       A druga na osobę nieco bardziej rozgarniętą. Nie ograniczam się już pod względem ubrań. Ubieram co chcę, a nie co "przystoi punkówie", ani nie wstydzę się wyjść w czymś nietypowym, właśnie dzięki temu okresowi przełamałam pod tym względem każdą ograniczającą mnie barierę.
             Mimo że czas ubierania się jak kolorowa choineczka trochę już przeminął, wciąż noszę w sercu ideologię, choć w życiu nie nazwałabym się punkiem. To mogłoby mnie podpiąć pod szufladkę i mocno ograniczyć.
            Jedyne co mogę o sobie powiedzieć to to, że jestem Indie - Independent. Jestem mieszanką różnych stylów, różnych zainteresowań, czy zachowań, staram się nie iść zgodnie z szablonem, czy nie przypinać siebie pinezkami do schematów. Trudno mnie więc opisać.
             Czas małej lady punk był jednak niezapomniany. Poznałam całą masę ludzi, z którymi wciąż utrzymuję kontakt, przeżyłam niesamowite koncerty, ale drzwi do całego tego szaleństwa przymykam. Owszem, będę tam wracać, ale to wciąż nie stuprocentowa ja. Gdybym dalej trwała jako mała lady punk straciłabym cząstkę mnie, która taka nie była.
             Prawda jest taka, że ciągle potrzebuję zmian. Drastycznych zmian.


 Tak wyglądam aktualnie...


Hej, na INSTAGRAMIE  znajdziesz parę zdjęć przed i po!

Zapraszam do komentowania, obserwacji i wyrażania swojego zdania.
Może i Ty, czytelniku, miałeś kiedyś taki kompletnie odjechany moment w życiu?

10 komentarzy:

  1. Dobrze, że nie starasz się być jak inni i sama wybierasz to jaka chcesz być. :) Fajnie i lekko czyta się Twoje posty. Kompletnie odjechany moment w życiu? Na dzień dzisiejszy nie wiem, musiałabym się zastanowić :D Czekam na kolejne posty. :)
    www.mowmipati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow... Jak pewnie wiesz jestem "Szaloną 12" . Mam może nieco że tak powiem "wydoroślałe" poglądy. Ale nadal nie śpieszy mi się z dorastaniem. Z powodu mojego znikomego wieku nie miałam takiego momentu w życiu... Chociaż miałam ale nie było to takie drastyczne. Kiedyś lubiłam róż i barbie teraz, lubię być sobą, nosić czarne ubrania i czapki na odwrót! Lubię słuchać "PRAWDZIWEGO" rapu, no bo przecież Magik, Tede i wielu innych.
    Wow, serio Punk? Wow! Co do mnie (ale ja samolubna xd) to podziwiam cię za te Punkowanie (lol czegoś takiego ni ma), jak zapewne wiesz grupa Skate'ci wywodzą się od Punkowego Rocku. Tak więc Pozdro, i wenki życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post! :) ciekawie piszesz i w 100% masz rację :) obserwuje i liczę na to samo :) zapraszam do mnie caroliv-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze niedawno starałam się być ,,emo". Bardzo mi się podobał ten styl, był inny, interesujący. Od zawsze trochę odstawałam od reszty, więc to było coś idealnego dla mnie :) Teraz już mi trochę przeszło, jednak nadal ten styl mi się bardzo podoba ;) Aktualnie nadal staram się wyróżniać, jednak teraz noszę już wszystko co mi się spodoba- podobnie jak ty! :D
    Naprawdę spodobało mi się to co napisałaś i po prostu aż ciągnie mnie do zaobserwowania, wiec obserwuję <3
    Pozdrawiam! :D
    http://gabissxv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post;) Ja też jeszcze rok temu chciałam być emo, ale w końcu z tego zrezygnowałam. Teraz noszę to co mi się spodoba i co jest wygodne, dlatego jednego dnia założę dresy, kolejnego ubiorę się jak emo.
    http://caro-say-hello.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy post :) Dobrze, że szukasz siebie, a nie starasz się być jak inni. Twoje notki naprawdę przyjemnie się czyta :>
    Pozdrawiam x

    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam też w sumie rózne style i nie trzymam sie jednego :)
    ładnie wyglądasz na tym ostatnim zdjęciu z teraz :)
    http://official-patty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mam jakiegoś określonego stylu, myslę, że fajnie byłoby miec taki jeden i trzymać się go cały czas, ale nie wiem czy bym tak nagle rzuciła wszystko i się tak zmieniła, na pewno byłoby to stopniowe. Ale jak na razie nie odczuwam takiej potrzeby. fajnie w sumie, że byłaś takim "punkiem". W pewnym sensie masz juz takie doświadczenie i na pewno ciekawe przeżycia związane z tym stylem ;) Pozdrawiam!
    http://artistically-immediately.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny blog! <3 na pewno będę często wpadać, jeśli chcesz to możemy zaobserwować ;) zapraszam też do siebie, dopiero zaczynam i zamieściłam dzisiaj swój pierwszy post: http://olabugaj.blogspot.com/2015/08/wrocaw.html ;) buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. I love your blog!
    http://larisamerkulova.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna, jeśli poświęcisz swój czas i pozostawisz tu po sobie ślad.